26.03. Piątka faszystów

9

26 marca, dzień 1119.

Wpis n 1108

zakażeń/zgonów

303/1

Zapraszam do wsparcia mego bloga

Wersja audio

Sobie tak napisałem kilka zabawnych tekstów na zapas, trochę kowidków, trochę obyczajków i myślałem, że sobie cokolwiek odetchnę w weekendzik, bo było intensywnie. Jak zawsze kiedy muszę pogodzić urlop z codziennym pisaniem. Zwłaszcza, że miałem wielką kobyłę, czyli okładkowy numer w „Do Rzeczy” o moich faworytach z WHO (w kioskach od najbliższego poniedziałku). I tak sobie wszedłem do SoMe na luziku, a tu na mnie ze wszech stron napadła jakaś piątka, i to Mentzena.

Wysyp był szeroki i można uznać, że ktoś tam zaczął, inni powtórzyli i jak się w to włączyli paputczycy to już można stracić kontrolę nad tym co jest sterowane, a co tylko emocjonalnie zaczerpnięte. No z każdej strony to szło, znaczy się z każdej strony opozycyjnej. Dzięki temu można było nawet policzyć całą grupę – każdy przydbił piątkę i zrobiła się lista obecności. Role się same (ta…) rozpisały, ale zawsze jako wariacja na piątkowy temat: a to, że kobiety tam poniżają (akurat nie bardzo), a to, że antysemickie tropy, dotąd skrzętnie skrywane przez Konfederację, bo słowo Żyd w ich ustach od razu zalatuje dymami Oświęcimia, było też o LGBT, ale to już temat dyżurny. O co poszło?

Ano pojawił się filmik, co prawda z dawna (27.04.2019), ale jest na nim nowy szef Konfederacji jak mówi, że ich „piątką” jest pozbycie się z Polski Żydów, LGBT, aborcji, podatków i Unii. Ponieważ jestem nieufny do kilkusekundowych soundbite’ów, aż sobie sprawdziłem. Mentzen w filmiku (18.40) mówi o tym co im wyszło z badań fokusowych własnego elektoratu i tłumaczy, że tego chcą ich wyborcy i że tak im trzeba mówić, by zagłosowali. No, ale tu prawda, ani kontekst nie są ważne. Liczy się rwetes. Jako się rzekło zaczął się klangor, ale warto wrócić do źródeł takowego. Otóż taktycznie tropy sięgają do tzw. „sondażu obywatelskiego”, który ma tyle wspólnego z obywatelskością co Platforma czy milicja. „Środowisko” albo obywatele akredytowani przy jak najbardziej obywatelskiej Gazecie Wyborczej zamówili badanie porządne (co w kiepskim świetle stawia obiektywizm dotychczasowych, jak najbardziej nieobywatelskich badań) i wyszło rzecz jasna, że tylko jedna lista ratuje Polskę. Co prawda trochę przesadzono, bo tak wynikało tylko z manipulowanych wniosków zamawiających „obywateli”, zaś po przeliczeniu danych surowych przez fachowców wyszło jeszcze gorzej, bo okazało się, że obecnie nawet jedna lista nikogo nie ratuje. I cały pogrzeb na nic. Badanie postanowiono powtórzyć (biedaczki zapomniały bowiem dołożyć wariant dwóch list, czyli oprócz tej właściwej bo jedynej jeszcze koalicji Kamysz-Hołownia, ale czego się spodziewać po prostych obywatelach zlecających…). Czyli będziemy badać, jak z referendami kiedyś nad przyjęciem konstytucji Unii, aż do skutku i pytany naród zrozumie jakie mają być prawidłowe odpowiedzi. Tyle sondaż.

Ale wynikało z niego coraz widoczniej, że pojawił się „ten trzeci”, a właściwie „TA trzecia”, bo Konfederacja. Jej dwucyfrowy wynik czyni z niej niepomijalnego kandydata, no chyba, że w przypadku koalicji z PiS taki PSL czy Lewica zechcieliby zjeść własny język i pójść po wyborach do pisowskiej Canossy. Tak czy siak Konfederacja idzie na trzeciego, mniejsza z tym skąd czerpiąc. To raczej wyjdzie gdzieś za miesiąc. Tak czy siak to nowa jakość. No i kłopot dla opozycji, bo PiS na wzroście Konfederacji nie traci. Myślę, że Konfa bierze trochę od zorientowanych Hołowni, że ich wódz to raczej słaba emulacja trzeciej siły, zaś może przechodzą na prawą stronę resztki tych z PO, którzy wierzyli w liberalizm swej partii (widocznie były tam jeszcze takie zatwardzialce), zaś wyraźny zwrot Tuska na lewo ich ostatecznie odstraszył.

No to trzeba było po pierwsze zauważyć Konfederację, po drugie – w nią walnąć. No a czymże, jak nie powrotem do utrwalonej kalki, że tam siedzą faszyści. A więc padły pytania retoryczne: no to jak chcecie się pozbyć tych Żydów i LGBT? Bo co do Unii to od dawna wiemy, że chcecie z niej wyjść. No i powiało Auschwitz. Czyli stare larum, bo to wiadomo – „nie spadło z nieba”, a teraz widzimy skąd. W dodatku ten atak jest pośrednio skierowany w PiS pt. patrzcie z kim Kaczor będzie chciał robić koalicję – z faszolami. Szczególnie wskazywano na zawstydzenie młodzieży. Jak to młodzi jesteście otwarci, a tu nagle najbardziej wierzycie (wychodzi z badań) Mentzenowi i jego paczce, którzy jawnie hailują na zdjęciach? To nie uchodzi.

I znowu totalnym nie wychodzi. Ja rozumiem, że takie wygrzebane z przeszłości chwile słabości prawaków mają same z siebie odrzucać publiczność i nie ma co tu dużo tłumaczyć. Konfederacja pod nowym przywództwem idzie pragmatycznie. Wraz z posłem Braunem wyciszyła wątki ukraińskie, trochę kowidowe. O Unii wypowiada się, że oni niechętnie, raczej by wyszli, lecz suweren chce w niej być, ale w niej się nawalać o swoje, co z chęcią konfederaci zapewnią. Ale atakująca opozycja nie widzi, że daje rozgłos – co prawda obecnie podrasowanym w stosunku do Konfy – hasłom, które do dziś były utrzymywane poza mainstreamem polityki. A teraz wyraźnie wskazała palcem na politycznego depozytariusza tych obrzydlistw. I kawałek narodu może zobaczyć, że ich nieobecne dziś hasła funkcjonują w przestrzeni politycznej i… zagłosować na Konfederację. Po raz pierwszy, bo do tej pory nie mieli na kogo. Tym samym – po raz drugi już opozycja dosypuje swoim przeciwnikom.

W dodatku „pakiet piątki” jest ciasno pomieszany. Mamy tu bowiem i obyczajówkę, i politykę, i finanse. W Polsce – trzeba się z tym pogodzić w sensie statystycznym, jest wielu ludzi, którzy uważają że Żydzi są nadreprezentatywni w sferze publiczno-biznesowo-medialnej. Czy to polega na prawdzie to już w tym względzie nieistotne, liczą się ich głosy. Co do LGBT i „pozbycia się” tego zjawiska z Polski to tu widzę o wiele bardziej spory elektorat, tylko – tu wracam do dyskusji „ludzie czy ideologia” – raczej chodzi o to drugie. To tak jak z feminizmem – tu walczą działacze, często hetero – w imię wyzwolenia kobiet. Tak samo środowiska homoseksualne najchętniej by zamknęły tę dyskusję wzmaganą przez aktywistów, bo bez tej walki na ideolo żyli sobie spokojnie, poza politycznym kontekstem swych wyborów życiowych.

Aborcja, podatki i Unia to już prościzna, bo sprawa jest (na razie) przesądzona. A więc tędy nie idzie atak. PO i tak w podatkach stoi na schizofrenicznym szpicu. Z jednej strony narzeka na rosnący deficyt, a z drugiej obiecuje jakieś babciowe czy inne transfery (chociażby do budżetówki), które tę dziurę przecież w oczywisty sposób powiększą. A co do Unii, to „podejrzenie” o grzech chęci wyjścia z Unii daje dodatkowe punkty Konfie, bo wielu ludzi widzi, że projekt brukselski idzie w lewo i to coraz bardziej kosztowne lewo. Tak czy siak mamy do czynienia z kolejną niedźwiedzią przysługą. Opozycja nie odróżnia szybkich, acz chwilowych zwycięstw taktycznych od strategicznego „wyginania frontu”. Obecnie z łagodniejącej Konfederacji stworzono cichego depozytariusza poglądów dla liberalnej lewicy ekstremalnych, co może przyciągnąć ich nie tyle na konfederacką stronę, ale w ogóle do urn, elektorat do tej pory ekstremalnie milczący.

Tak, że brawo miszczowie, brawo…   

Napisał Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

           

About Author

9 thoughts on “26.03. Piątka faszystów

  1. Oczywiście nie obyło się i bez tego że ktoś wyciągnął stare zdjęcia jakichś hajlujących demonstrantów z ONR. Zdjęcia tak stare że widać na nich np budkę telefoniczną. Mam taką własną teorię spiskową że to hajlowanie w tym środowisku to wymyśliły jakieś lewicowe wtyki które podpuściły głupią młodzież właśnie po to żeby można było w każdej chwili pokazać – o! patrzcie, to są neonaziści. Bo nie wyobrażam sobie żeby w kraju tak doświadczonym przez Niemców ktoś sam to wymyślił. Acha no i Korwina z gestem też wyciągnęli oczywiście przemilczając całkowicie że był to jego sarkastyczny komentarz do jakiejś unijnej głupoty. Niestety niektórzy zapominają że nie ma znaczenia w jakim kontekście się coś robi – zawsze wróg pokaże to co mu pasuje.

  2. Łagodniejąca Konfederacja – no właśnie. Każda partia która rośnie i powącha władzę, prędzej czy później się skur…. no tak. Ciągną do niej różne szumowiny i „pragmatyczni” wyjadacze, a ideowcy pokroju Brauna wylatują albo sami odchodzą. Jeżeli jeszcze na koniec wdepną w koalicję z PO-PiSem, będzie to oznaczało kolejne rozczarowanie i upadłe nadzieje, nie pierwsze zresztą i nieostatnie. Najlepiej niech od razu pojadą na pokutną pielgrzymkę do mafioza z trójzebnymi widłami i złożą kwiaty przed pomnikiem ichniejszych tfu! hierojów.

    1. … „jak prawidłowo robić siku”? A ja tak coś czułem, że robię to źle! Czy mają już na to szczepionki? Czy to normalne, że robię siku codziennie? Zwierzyłem się z tego przyjacielowi, ale mnie wyśmiał… Do kogo pójść z tym problemem? Czuję się zaszczuty… itd 🙂 🙂 🙂

  3. Jeżeli już mówimy o przyszłości naszej Ojczyzny, to jest bardzo „fajny” artykuł na neon24, „Niemcy, ojciec do córki…”. Polecam, a także komentarze.

    1. Ten portal neon cos tam. Ruskie fekalia olginowcow i tyle. Od samego wejscia tam trza się potem wykąpać.
      Durne teksty, nienawistne, nastawione na najgłupszego odbiorcę.

      1. Zgadza się. Rasizm, mowa nienawiści, ciemnogród, homofobia, islamofobia i antyszczepionkowcy. Czyli wszystko, co lubię. No i nie mają oporów w pisaniu prawdy o naszych aktualnych Panach spod znaku trójzębnych, banderowskich wideł, którym pokornie służą nasi politycy, poczynając od prezydenta i premiera, a kończąc na mikrocefalach, czyli radnych, z których żaden nie protestuje przeciwko uhonorowaniu pomnikiem banderowskiego „artysty”. Nie chce mi się teraz sprawdzać, w którym mieście. „Fekalia” – jak byłeś łaskaw się wyrazić, to pływają w głównym ścieku medialnym, gdzie zaglądam tylko po to, żeby sprawdzić, jak daleko aktualnie nasi funkcjonariusze posunęli się w gwałceniu zdrowego rozsądku, zeszmaceniu i odmóżdżaniu społeczeństwa. Oraz kopiowaniu banderowskiej propagandy. I proszę mi łaskawie nie wciskać, że stoję po stronie Putina. Wielu ludzi sądzi, że prowadzi on wojnę w idiotyczny sposób, co sugeruje, że uczestniczy raczej w globalnej, depopulacyjnej ustawce, niż debanderyzuje Ukrainę. Ale to, co robią polskojęzyczni politycy, woła o pomstę. Oby banderowcy kiedyś nam nie podziękowali Wołyniem 2 za naszą bezdenną głupotę. Muszę cię zmartwić, nie wszyscy Polacy są „sługami” wiadomego narodu. Jest jeszcze trochę miejsc w necie, gdzie ludzie jeszcze popełniają myślozbrodnie, np. Mirosław Dakowski, albo Dziennik Gajowego Maruchy. No, ale lepiej nie wychodź ze swojej bańki, to niezdrowo. Pozdrawiam bez szacunku.

  4. Hasło:
    Świnie neonują w Olginie.
    Odzew:
    Orki neonują we wtorki

    Antyszczepionkowiec się znalazł w zetki malowany i śród przyzwoitych ludzi antysystemowca udaje. A z onuc jedzie ruskim mirem.

    1. Jakieś to takie prymitywne i bez polotu. Ubogi zestaw słów kluczy ogłupiałego miłośnika banderowców. Poetą to ty raczej nie będziesz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *