21.10. Ujemne korzyści szczepienne

21 października, dzień 963.

Wpis nr 952

zakażeń/zgonów

1.170/24

Moi mili, dziękuję za wsparcie i namawiam do kontynuacji. Sukces zbiórki zachęcił mnie do inwestycji w formułę „Dziennika”. Niedługo – niespodzianka. Zostało trochę z kaw i postanowiłem rozszerzyć format Dziennika. Po niedzieli „dobra zamiana” dla wszystkich, żebyście nie myśleli, że dobroczynne wsparcie idzie na marne.

Na świecie w szpitalach coraz więcej ludzi zaszczepionych. Nie dowodzi to tego, że JEDNAK szczepionka ich nie chroni przed chorobą, ale – wbrew kampaniom naukowej propagandy – dodatkowo osłabia ich system immunologiczny na tyle, że chorują częściej niż niezaszczepieni. Tym razem mamy na to dowód w postaci badania przeprowadzonego przez… samego producenta. Mimo, że wyniki są dewastujące, to widać, jak bardzo badacze próbują uzasadnić ten fenomen okolicznościami innymi niż sam fakt zaszczepienia. Sygnały o ujemnej skuteczności szczepionek pojawiały się od dawna, ale były z mainstreamu rugowane. Teraz, kiedy sam producent nadział się na taką prawdę trudno będzie jakoś uzasadnić konieczność wprowadzenia szczepionek, obronić badania, które stały za jej dopuszczeniem oraz nagonić chętnych na nowe fale. Szczepień. Oto co zbadano w Modernie:

„Według nowego badania, które zostało sfinansowane przez producenta szczepionek, skuteczność szczepionki Moderna przeciwko infekcji COVID-19 z czasem staje się ujemna. Według szacunków badaczy skuteczność trzech dawek – pierwszej serii i dawki przypominającej – przeciwko infekcji pozostawała powyżej 50% po 150 dniach przeciwko BA.1, podwariantowi wariantu wirusa Omicron. Jednak w porównaniu z nowszymi szczepami, w tym dominującym obecnie BA.5, skuteczność okazała się ujemna. W stosunku do BA.2, BA.4 i BA.5 skuteczność była ujemna po 150 dniach; w stosunku do BA.1.12.1 skuteczność okazała się ujemna po 91 dniach. Negatywna skuteczność oznacza, że osoba zaszczepiona jest bardziej podatna na zarażenie się COVID-19, chorobą wywoływaną przez wirusa, niż osoba niezaszczepiona.

Naukowcy z Moderna i Kaiser Permanente, którzy przeprowadzili badanie, odkryli również, że osoby, które otrzymały trzy dawki Moderny, były bardziej narażone na zakażenie w porównaniu z osobami, które otrzymały tylko dwie dawki. Naukowcy powiedzieli,[…] że niektóre z negatywnych szacunków skuteczności „mogą wynikać z różnic w zachowaniach ryzykownych wśród osób zaszczepionych i nieszczepionych, gdy ochrona przed przeciwciałami staje się minimalna”. Hung Fu Tseng, badacz z Kaiser Permanente Southern California i autor badania, odmówił przedstawienia dowodów na poparcie tego twierdzenia lub innego komentarza na temat negatywnych szacunków skuteczności. „Rękopis jest recenzowany przez czasopismo. Nie mogę teraz komentować twoich pytań. Mogę jednak odpowiedzieć na twoje pytania, kiedy zostanie zaakceptowane” – odpowiedział Tseng do The Epoch Times w e-mailu.

Badanie zostało opublikowane przed recenzją na serwerze medRxiv , przeznaczonym do wstępnego oceniania. Naukowcy osiągnęli te wyniki po przeanalizowaniu danych z Kaiser Permanente Southern California, która zapewnia opiekę zdrowotną i ubezpieczenie milionom członków. Urzędnicy Moderny nie odpowiedzieli na prośbę o komentarz.

Chociaż naukowcy oszacowali, że szczepionka nadal chroni przed ciężką chorobą, nie rozdzielili szacunków skuteczności według czasu od szczepienia. Mnóstwo innych badań i analiz wykazało, że skuteczność szczepionek COVID-19 z czasem staje się ujemna, w tym badanie, w którym oszacowano, że ochrona dzieci w wieku od 5 do 11 lat była ujemna po 18 lub 20 tygodniach, oraz analiza danych z Programu Testowego Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), która oszacowała, że ochrona stała się negatywna po około sześciu miesiącach.

We wrześniu szwedzcy badacze doszli do wniosku, że w ciągu kilku miesięcy skuteczność okazała się ujemna. „Z zaskoczeniem zaobserwowaliśmy nawet ujemny wynik VE przeciwko zakażeniu Omicronem od 14 tygodnia, co wskazuje, że osoby zaszczepione doświadczyły wyższego ryzyka zakażenia niż osoby nieszczepione” – napisali w artykule . […] „Więcej nieszczepionych osób zostało już zarażonych, pozostawiając większą pulę zaszczepionych osób podatnych potem na pierwszą infekcję przez Omicron. W rezultacie przez ograniczony czas można zaobserwować wyższe ryzyko wśród zaszczepionych osób”.

CDC nadal zaleca szczepienie praktycznie każdej osobie w wieku 6 miesięcy lub starszej.”

Zacytował Jerzy Karwelis.

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.