10.06. Śmiertelny duet czeka na Chiny

3

10 czerwca, dzień 1195.

Wpis nr 1184

zakażeń/zgonów

49/1

Zapraszam do wsparcia mego bloga

Wersja audio

Przeczytałem ciekawą analizę ostatnich posunięć Unii Europejskiej i WHO w celu stworzenia systemu poszportyzacji. Pretekstem są szczepienia, ale już nie kowidowe, tylko każde. Tak, jak pisałem wczoraj z okresu kowidowego implementowane są jedynie doświadczenia, które, jak pewnie Państwo pamiętacie, „ułatwiały” w pandemii podróżowanie. Zaiste cyniczna to argumentacja – tak ułatwiały życie, jak kenkarta za okupacji. Najpierw wprowadza się terror, a potem jednym się daje możliwość funkcjonowania, a drugim – nie. I dla tych pierwszych, to rzeczywiście, kenkarta zaszczepienia to „ułatwienie”.

Tekst cytowany jest omówieniem kilku artykułów, które pojawiły się na wieść o przygotowaniach WHO i UE do tej akcji. Wydaje mi się, że w tym sensie cała pandemia była eksperymentem-inwestycją. Eksperyment się udał, a inwestycja się zaraz zwróci. To tak samo jak z całym okresem przedszczepionkowym, który uważam w całości, za akcję marketingową do wywołania zapotrzebowania społecznego na szczepionki na poziomie popytu sterowanej paniki. Tak samo w części aspektu kontroli społecznej paszporty były taką próbą i udała się ona w całości.

Teraz mamy taki mechanizm, że – jak już użyłem tego porównania wcześniej – dorobek kowidowych doświadczeń stoi sobie w rogu jak maszyna wendingowa, na stand by’u, wszystko gotowe i jest wszystko jedno jaką monetę się tam wrzuci, by uruchomić uśpiony, choć wciąż ulepszany mechanizm. W tym wypadku żetonem może być dowolny wirus, ba – nie musi być wirusa, wystarczy tylko, że jak z HPV, WHO, które w 2024 roku stanie się światowym ministerstwem zdrowia, określi, że zjadliwość brodawczaka, którego podobno ma masakrować nowa szczepionka, wirusa o śmiertelności jeszcze mniejszej niż kowid, to pandemiczne zagrożenie dla ludzkości. I wszystko zadziała. Będziemy przedmiotem ćwiczonego przecież szantażu: wakacje z dziabnięciem, albo w domu z szurami. Zobaczymy jak będzie z robotą. A więc czekają nas czasy nie „nowej normalności”, tylko „nowej dobrowolności”. Ale popatrzmy na cytowany wpis:   

Teoria spiskowa potwierdzona: WHO wykorzystuje świadectwa szczepień UE jako podstawę „globalnego systemu”, który pozwoli na arbitralne zawieszenie swobody przemieszczania się i podróżowania obywateli w dowolnym momencie na podstawie danych medycznych. Unijny system certyfikatów z czasów Covida ma stać się podstawą globalnej sieci cyfrowych certyfikatów zdrowotnych – WHO Global Digital Health Certification Network (GDHCN).

„Z 80 krajami i terytoriami podłączonymi do unijnego certyfikatu cyfrowego COVID-19, UE wyznaczyła światowy standard. Unijny certyfikat był nie tylko ważnym narzędziem w walce z pandemią, ale także ułatwił międzynarodowe podróże i turystykę. Cieszę się, że WHO będzie opierać się na unijnych zasadach ochrony danych i najnowocześniejszej technologii, aby stworzyć globalne narzędzie do walki z przyszłymi pandemiami” – powiedział Thierry Breton na konferencji prasowej.

Również UE zawsze twierdziła, że ​​„zielony paszport” „umożliwi” podróżowanie – w rzeczywistości zakazała podróżowania wszystkim, którzy sprzeciwiają się obowiązkowym, szkodliwym dla zdrowia szczepieniom. Podczas gdy odpowiedzialni za politykę starają się nie dopuścić do rozliczenia się ze swoich zbrodni w toku p(l)andemii, powstaje globalna podstawa do powielania i rozszerzania tej niesprawiedliwości do woli.

Niemiecki mainstream obnaża się twierdzeniami, że ta procedura służy „ochronie obywateli” i że kody QR potwierdzające szczepienia i testy „uprościły” wakacje i wycieczki – tak jakby nie był to de facto środek przymusu dla wszystkich, którzy chcieli w jakiś sposób uczestniczyć w życiu społecznym, chcieli wchodzić do sklepów lub uczestniczyć w imprezach. Nacisk na szczepienie przeciwko Covid opierał się wyłącznie na kłamstwach ponieważ ludzie zaszczepieni roznosili wirusa tak samo jak nieszczepieni.

Gdyby nieszczepieni byli tak zdegenerowani jak agitatorzy i rozłamowcy w polityce i mediach, mogliby dziś śmiać się ze wszystkich ludzi skrzywdzonych przez szczepionki, którzy ugięli się pod presją. Ale w tamtym czasie tylko ci, którzy czuli się lepszymi ludźmi z powodu wysoce wątpliwej z medycznego punktu widzenia decyzji na rzecz eksperymentalnej terapii genowej, śmiali się (i w ten sposób poniżali się) i świętowali wykluczenie krytycznych obywateli.

Dziś nikt się już nie śmieje. I to byłe wyrzutki najgłośniej domagają się pomocy dla tych, którzy zostali skrzywdzeni w wyniku kampanii szczepień. Podobno WHO nie powinna mieć dostępu do bazowych danych osobowych w nowym systemie certyfikatów. Ale to oczekiwanie może być mocno na wyrost. W każdym razie faktem jest, że cyfrowe świadectwa szczepień zawsze powodowały zniesienie prywatności w odniesieniu do danych osobowych dotyczących zdrowia. Ponadto długoterminowe zniesienie podstawowego prawa do nietykalności cielesnej ma rzecz jasna zostać zatwierdzone.

Powstaje pytanie: które eksperymentalne szczepienie z wieloma skutkami ubocznymi należy wprowadzić w następnej kolejności, aby móc podróżować? Nie może to być preparat skuteczny i bezpieczny, w przeciwnym razie ludzie dobrowolnie by się nim zaszczepili.

Napisał Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

About Author

3 thoughts on “10.06. Śmiertelny duet czeka na Chiny

  1. Które? NA HPV. Oglądałem wczoraj na TVN Fakty i zmroziło mnie. Materiał o HPV był w takim tonie jakby to była jakaś Ebola. Ludzie umierają, chorują, nie można nad tym zapanować. Kobiety mają problemy, o którym się wieszczom nie śniło. Miałem wrażenie jakby ktoś pisał scenariusz do dreszczowca, a nie 3 minutówkę do TV. Ale jest remedium. Powszechne szczepienia. Pan lekarz, nie pomnę nazwiska bo gościa 1 raz widziałem ma na oczy, już szczepią dzieci(które akurat nie chorują jak dorośli). Z tego co wiem szczepionki na HPV mają złą opinię, zwłaszcza u kobiet bo prowadzą do bezpłodności. Tak tylko słyszałem. Czy to prawda? Nie wiem. Ale po materiale już wiem, ze szykuje się kolejny przecier pomidorowy z ludzi. Ja o HPV dowiedziałem się dopiero teraz jak to czytać. Przez lata w ogóle dyskusja była taka by szczepić tylko na choroby wirusowe, które mają wysoka śmiertelność. Teraz już to wychodzi, że na każda. Czy jest niebezpieczna czy nie.

  2. Olać!
    Kiedy ludzie przestają wierzyć w bożków, ci umierają.
    KON-STY-TU-CJA zabrania szczepiennej paszportowej segregacji.
    A skoro tak…

    Nawet w najciemniejsze covidiańskie miesiące w d… miałem te bakazy paszportowania. Za granicę np., na wakacje, jeździłem samochodem BEZ zatrzymywania się na graniczne covidkontrole, czyli bocznymi drogami w UE.
    Wystarczyła dobra mapa, żeby zjechać z autostradówek.
    WSZYSTKIE durne faszystowskie zakazy i nakazy, czy z WHO, czy z Mumii Klimatycznej, można olać, bo WSZYSTKIE , zapewniam Was, da się , i to bez łamania prawa, lekko i łatwo ominąć, nawet ten najnowszy, wywłaszczeniowy unijny zakaz sprzedaży czy wynajmu domu/mieszkania nie posiadajacego certyfikatu energetycznego.
    Po prostu szara i czarna strefa znów zdominują gospodarkę. A płacić znów się będzie kruszcem z ręki do ręki, albo walutami spoza Unii. Jak w każdej komunie.
    Aż znów wyląduje czarny łabądek, i cała ta komunistyczna Unia pójdzie z miejsca w p..zdu! Jak komuna w 1989.

  3. Premier Zdradziecki firmował Druk 3050 (mObywatel z zapisami o paszporcie Covidowym, a mamy 2023!!!), niemal jednogłośnie przegłosowane przy sprzeciwie tylko Konfederacji:
    sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=3050
    sejm.gov.pl /Sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=9&NrPosiedzenia=73&NrGlosowania=91
    Tarantula w Sejmie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *