6.06. O tym jak się stałem ekspertem mimo woli
6 czerwca, dzień 826.
Wpis nr 815
zakażeń/zgonów
53/0
Nagle zostałem ekspertem od globalizmu. Nie chciałem nim być i nim nie jestem. Ale zostałem już dwa razy zaproszony do mediów w temacie. Poznałem prawdziwych antyglobalistów i wiem, że mogę im buty czyścić co do wiedzy i postawy. Ale mam nadzieję, że i tym razem – wywiad ciekawy. Zapraszam do obejrzenia i podzielenia się:
https://banbye.com/watch/v_5bYtOzajkjhM
Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.
Z tymi pomysłami na temat Matrix, to można pooglądać filmy sci-fi z lat 90. „Pamięć absolutna”, właśnie „Matrix”, ale np. Avatar, który powstał niedawno, a jakby żywcem wzięty z tych pomysłów. Lem o tyle nie miał racji, e nie przewidział, że człowiek moze być jeszcze bardziej bezwzględny.
I jeszcze takie pytanie: Komu Pan pokazał fucka? (38:21)
paproszek wpadł w okular
https://www.press.pl/tresc/63131,prezydium-sejmu-anulowalo-nagane-dla-lichockiej-za-srodkowy-palec
Tak, „humanizm posuwa się do przodu w zastraszającym tempie” (Humor z zeszytów) Tyle tego dobra dla nas mas, że trzeba brać na wymioty. Może piosenkę socglobalistyczną ktoś napisze? Albo w teatrzyku wystawi? Słonko (wciąż) świeci, ptaszki (jeszcze) ćwierkają, pieczonych kurczaków (nadal) nie brakuje:
https://twitter.com/Arachnidualny/status/1533470400587485184?s=20&t=U_mdgOq_z38voBbHKfHmKA
Najgorsza prawda podana przez Szanownego Redaktora brzmi pociesznie i do przyjęcia.
Dlatego:
„Pana Redaktora, w głównych Wiadomościach – zamiast Kraśko- najbardziej chciałbym zobaczyć…”
🙂
Pan Michałkiewicz ma niezwykły talent do opowiadania o smutnych sprawach w sposób taki, że łatwiej jest człowiekowi żyć. Ale i Pan ma niewątpliwy talent i potencjał. A mądrych ludzi w mediach coraz mniej.
W moim fachu stawanie się ekspertem mimo woli jest dość częste. Indywidualnie początki bywają średnio przyjemne, a w każdym razie nie tak przyjemne jak widać na materiale filmowym – bardzo interesującym i nie od parady będzie za „Babą ze wsi” zauważyć, że nasz Gospodarz staje się godnym następcą red. Michalkiewicza. Garść drobnych uwag:
– „Agenda 2030” to potoczna nazwa jednej z rezolucji ONZ zatytułowanej „Agenda Narodów Zjednoczonych na rzecz zrównoważonego rozwoju” przyjętej w 2015r… Media związane z Alexem Jonesem – „prorokiem we własnym kraju”, któremu opinia publiczna coraz częściej przyznaje racię informowały o tym na długo przed jej celebracją na (wirtualnym) Davos w 2020. Co warto zauważyć rezolucja ta spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony kleptokratycznych rządów współodpowiadających za opłakany potencjał żywieniowy w Afryce. Zapowiadane grosz miał się sypać obficie do ich brudnych łapsk z którymi tak chętnie diluje wnuk malowanego arystokraty, Williama Henry’ego Gatesa Seniora, współtwórcy amerykańskiego Fed.
– Na pytanie o przyczyny odbecności polityków na Forum, Autor odpowiedzi udzielił sobie sam.
– Harariego niewątpliwie można określić jako harcownika – znakomicie odwraca on swoim transhumanizmem uwagę od spraw stanowiących realne zagrożenia – Jeśli uzasadnieniem dla domknięcia obiegu gospodarczego „nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy” ma być motywowane ekologicznie wydłużenie żywotności produktów – nie do pogodzenia ani z uproszczonym procesem produkcyjnym postulowanym przez Rewolucję Przemysłową 4.0 ani z obecną medodologią wytwórczą stosowaną przez Globalną Fabryke (Chiny) czekają nas słone kary umowne za najdrobniesze zaniedbania eksploatacyjne wobec przedmiotów codziennego użytku. Co do samej Rewolucji Przemysłowej 4.0 działający w realnym świecie odpowiednik syndykatu Spectre najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że jej granicząca z małpim rozumem celebracja wywołała taka społeczną niechęć, iż upadają nawet jak najbardziej pożądane i racjonalne inicjatywy automatyzacji – również w organizacjach chwalących się swoim wsparciem dla „Davos Men”.