8.09. Zimny łokieć, czyli kowidki zjazdowe, na powrót z urlopu

8 września, dzień 920.

Wpis nr 909

zakażeń/zgonów

4.227/25

Kontynuacja kowidków nad morzem pisana, dziś z Nicei, przez zjazdem do domu. Świat bywa piękny, byle by nie zaglądać pod kowidową kołderkę. Dla mnie to asumpt do rozważań, czy to przypadkiem nie ostatnie wakacje przed zimą srogą, która zmieni wszystko. Ale nie mniej nic nie zwalnia mnie od obowiązku zaglądania za kowidowe zasłony. Za mną czytelniku!

Przypominają mi się czasy, jak to sanitaryści latali po szpitalach i testowali co się rusza i pod łóżko nie ucieka. Wychodziło, bo testowano na wjeździe, że jest tego tyle, że trzeba odstawiać specjalne oddziały. Zamykając te z niemodnymi chorobami. Teraz nadeszła zemsta. Teraz szury latają z innym testem i pytają czy żeś się szczepił pacjencie? I wychodzą dziwaczne rzeczy. W takiej Australii 99% w szpitalach to zaszczepieni. No, bo jak inaczej, skoro tam zaszczepionych jest pełno, nie wiadomo tylko jak to liczyć, bo to trzecia dawka to ok, czy dopiero czwarta?

Lloyd Austin, sekretarz obrony USA zaszczepił się po raz czwarty i od razu (po raz drugi) zachorował na kowid. To ten grubasek co to odbierał defilady w plastikowej przyłbicy, znaku naszych czasów. I kowid, i militaria. Timing jest podobny jak u szefa Pfizera i pewnie tysięcy ludzi po drodze. Ale nie dobra jest o tym mówić. Tu (jeszcze) można.

„Jak podała Natural News Brytyjska Agencja ds. Regulacji Produktów Medycznych i Opieki Zdrowotnej (MHRA) opublikowała swój najnowszy raport o żółtej karcie, dokumentujący całkowitą liczbę zgłoszonych zgonów z powodu szczepień przeciwko Covid-19 od 21 stycznia do 22 lipca. W tym dziewiętnastomiesięcznym okresie, całkowitą liczbę zgonów w przypadku szczepionek przeciwko Covid-19 porównano ze średnią liczbą zgonów z powodu wszystkich innych szczepionek. Dane pokazują, że szczepionki przeciw COVID są o 7.402 procent bardziej śmiertelne niż wszystkie inne szczepionki razem wzięte. Historycznie rzecz biorąc, szczepionki przeciw COVID powodowały 5,5 razy więcej zgonów niż wszystkie inne licencjonowane szczepionki ŁĄCZNIE w ciągu ostatnich DWUDZIESTU JEDEN LAT! „Ten system nadzoru nad bezpieczeństwem farmakoterapii nie jest w ogóle monitorowany ani traktowany poważnie.”

Amerykański Czerwony Krzyż odmawia przyjmowania osocza od ludzi zaszczepionych. Specjaliści twierdzą, że szczepionka usuwa przeciwciała i rozregulowuje system odpornościowy. No to ja jestem ciekaw jak to jest? Czyli – ludzie nieszczepieni mają być poddawani wielu obostrzeniom i zakazom, a ci zaszczepieni, którzy najczęściej na niezaszczepionych, z pomocą mediów, pomstują, jak będą potrzebowali osocza, to będą szukali na gwałt jakichś resztek, niedobitków zaszczepionych, których osocza potrzebują? Stąd już tylko krok do hodowli niezaszczepionych w celach używania przez Szczepanów. Ciekawe jak jest z organami? Trzeba będzie podpytać, ale strach się dowiadywać. Jeszcze złapią i potną na części…

A właśnie, jak idzie program szczepień czwartą dawką? Jak pisałem nowej, na Omicrona jeszcze nie ma, a więc Niedzielski szczepi starymi, na Deltę, no – po to, by mu zeszły złogi z magazynu. I jak idzie? Ano wysłano 4,3 miliona sms-ów z zachętą, i że za friko, i że kto chce, i że przybywajcie. Idzie słabo – ciekawe dlaczego? Czyżby kryzys zaufania? Czyżby zostali już tylko sanitarni ekstremiści, co to by codziennie dla dobra ludzkości? Wyniki z 15 sierpnia: opolskie – 144 osoby, podlaskie 119 osób. Tak w ogóle to w tym roku (na 19 sierpnia) bilans szczepień wyniósł w całym kraju 913.894, a w ostatnich 31 dniach – 17.494. Czyli 96% tych co wzięli dotąd zaprzestało szczepień. No, w takim tempie to my nigdzie na dojedziemy. Przydałby się jakiś przymusik. Czekamy na kreatywność władz. Jak by brakowało pomysłów, to Big Farma podpowie. Mają specjalistów.  

Czasami człowiek ma satysfakcję, że wpadł na coś, na co również wpadli specjaliści. I to nawet nie chodzi o to, że radość jest gdy wpadnie się na coś przed nim, ale nawet potem. Byleby było to bez wiedzy, że coś już takiego ktoś wymyślił. I mam taką radość. Napisałem kiedyś tekścik z analizy pewnego zestawienia, gdzie autor wskazywał jakie niepożądane odczyny poszczepienne mogą wystąpić jeżeli odpowiednio długo się nie pobada szczepionki. Czyli, co możemy przegapić. Dziś mamy już wyniki, czyli skorelowanie tego deficytu z danymi o NOP-ach. Pani Christine Cotton, guru biostatystyki, zbadała bazy amerykańskiego VAERS i brytyjskiego MHRA i wyszło wiele brzydkich rzeczy. Po pierwsze systemy są do bani, wiele przepuszczają, nie stanowią o obiektywnej ilości występujących NOP-ów. Po drugie wychodzi z tego i tak, że główne schorzenia są właśnie w dziedzinach, które przeoczyliśmy z powodu przyspieszonej procedury. Po prostu, by to zbadać to trzeba trochę poczekać. Aż się urodzi dziecko zaszczepionej i zbadać jego rozwój, poczekać na dane o rozrodczości zaszczepionych ojców, zbadać krzyżowe działanie szczepionki z innymi chorobami i terapiami. To wszystko zabiera cenny czas, a ze szczepionkami to się spieszyliśmy tak, że nawet postrachany naród wywierał naciski na rządy, aby jak najszybciej, nawet byle co. Nadzieja nie tylko umiera ostatnia, ale – jak widać – może i pierwsza zabić.

Szury odkryły w testach PCR wysoko toksyczny azydek sodu. Cały filmik o tym. Oczywiście nikt o tym nie powie, nawet nie odkręca tej informacji. Nawet nie wyśmiewa, tylko przemilcza. To pokazuje, że może być coś na rzeczy. No to pociągnijmy temat tego, co jest w testach: „Sekwencje genetyczne stosowane w PCR do wykrywania podejrzanego SARS-CoV-2 oraz do diagnozowania przypadków choroby i śmierci przypisywanej Covid-19 są obecne w dziesiątkach sekwencji samego genomu człowieka oraz w sekwencjach około stu drobnoustrojów. Obejmuje to inicjatory lub startery, najbardziej rozległe fragmenty pobrane losowo z ich rzekomego „genomu”, a nawet tak zwane „geny docelowe”, rzekomo specyficzne dla „nowego koronawirusa”. „Test jest bezwartościowy i wszystkie dotychczas uzyskane „pozytywne” wyniki powinny być naukowo unieważnione i zakomunikowane osobom nim dotkniętym, a w przypadku ich śmierci – ich krewnym. Stephen Bustin, jeden z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie PCR, mówi, że w pewnych warunkach każdy może uzyskać wynik pozytywny!”

A jak o testach i kowidzie, to musi być Mariusz Jagóra. Ten donosi, że wyłapano pewną „nieścisłość” w stanowisku władz sanitarnych. Zmieniło im się w kwestii fałszywie pozytywnych wyników testów. Pisałem już o tym, że w tej sprawie wymsknęło się agencji ATOMiT, że testy są fałszywie pozytywne w zakresie 87-91%, był szok i niedowierzanie. Ale cóż, trzeba było opublikować.

Potem się pogadało z agencją, wytłumaczyło, że wicie-rozumicie, mądrość etapu, przestaną się testować gadziny i jak będziemy bujać fale? Albo po prostu podano swoje wyniki na oko, bez agencji. I wyszło już optymistyczniej. Zajęło to – bagatela cztery miesiące i wszystko wróciło do normy, jak poniżej:

Na koniec zwyczajowy cytacik kowidowy. Od Krzysztofa Galahada: ”Jak gówniarz zadzwoni, że jest bomba w szkole traktowany jest jak terrorysta, jak dr Grzesiowski mówi , że wymrze 10% populacji powyżej 50. roku życia, to jest w porządku . „Kto informuje o fałszywym zagrożeniu, podlega karze ….”

Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

About Author