18.06. Straszenie Trumpem
18 czerwca, dzień 838.
Wpis nr 827
zakażeń/zgonów
255/3
Przyznam, że po wyborach, przegranych przez Trumpa, coraz rzadziej zaglądałem do Ameryki. No, bo kto by tam chciał patrzeć na upadek pewnego wzorca, gdzie demokracja dobrze się zgrała z konserwatyzmem opierającym się czerwonemu pochodowi. Okazało się, że Ameryka wręcz przoduje w tym pochodzie, zaś kowid wydobył tylko drzemiące pod powierzchnią zjawisk zarodki. Ale wystarczyło tylko odczekać. Czerwoni – jak zwykle – bankrutują, sytuacja się pogarsza, helicopter money z pandemii wracają w deszczu inflacji. A zbliżają się wybory uzupełniające do obu izb i Demokraci mogą dostać baty. Dlatego już prewencyjnie wywołują wojenkę propagandową, by przygotować publiczność na wybory. Pokazać Czarnego Luda, winnego wszystkiemu. Nie idzie, a więc trzeba zrobić igrzyska z odgrzanego tematu. Skąd my to znamy?
Otóż przypomniało się kolegom o „rewolucji szóstego stycznia”, kiedy to Trump na czele nieudanej rebelii miał (chciał?) przejąć, a właściwie utrzymać, władzę, atakując Kongres. Pisałem o tym parę razy. Ale temat wraca i to wyraźnie w kontekście działań przygotowawczych. Dobrze to opisuje ciekawy tekst Jacka K. Matysiaka z Kalifornii, który cytuję poniżej.
„W ostatnich dniach w USA obserwujemy intensywną, rozpaczliwą ofensywę trzymającej władzę Partii Demokratycznej, wymierzoną w wyeliminowanie z przyszłych wyborów prezydenckich Donalda J. Trumpa i jego zwolenników z ruchu America First. Jest to naturalne przedłużenie poprzedniej operacji “Russian Collusion” usiłującej uwikłać Trumpa w zależność od Putina. Najnowszą platformą walk o zdyskredytowanie, a nawet pozbawienie Trumpa możliwości ponownego ubiegania się o prezydenturę jest właśnie zaistniała kongresowa komisja do spraw „powstania” z szóstego stycznia 2021 r. W zasadzie jest to trzeci impeachment Trumpa w stalinowskim stylu przeprowadzanym w procesie pokazowym. Komisja ta ma również stworzyć propagandowy parawan zakrywający kryzys ekonomiczny, szybko wzrastającą inflację, bolesne podwojenie cen benzyny, otwarte granice dla nielegalnych z całego świata i wzmożony napływ narkotyków powodujących śmierć ponad 100.000 Amerykanów rocznie. Ameryka pogrążona jest w poważnym kryzysie, który diametralnie zmieniając ją, może również zmienić cały świat.
Transmisja z Kongresowej komisji, w skład której wchodzi siedmiu Demokratów i dwóch Republikanów właśnie pompowana jest w głowy Amerykanów przez wszystkie ważniejsze stacje telewizyjne, oprócz FOX News. Speaker Kongresu 82-letnia Nancy Pelosi z San Francisco, której mąż multimilioner ostatnio po pijanemu spowodował wypadek, wymyśliła Komisję jako trojańskiego konia do zablokowania powrotu Trumpa, zlikwidowania niewygodnego kolegium elektorów (wybory) i ukrycia pogarszającego się stanu amerykańskiej gospodarki . Trzeba dodać, że Pelosi zablokowała zgłoszonych przez Republikanów dwóch kandydatów i sama wybrała z republikańskiej wewnętrznej opozycji Liz Cheney (nienawidzącą Trumpa, córkę byłego wiceprezydenta Dick Cheney’ego) i płaczka Adama Kinzingera, któremu wcześniej Demokraci zlikwidowali jego wyborczy okręg.
Sam protest zwolenników Trumpa podczas zatwierdzania wyników wyborów (zwycięstwo Joe Bidena) w Kongresie 6 stycznia 2021 r. polegał na tym, że kilkutysięczna grupa uczestników pożegnalnego wiecu Trumpa udała się na Kapitol aby pokojowo zaprotestować przeciwko niedopuszczaniu do rozpatrzenia licznie zgłaszanych nadużyć wyborczych w kilku stanach. Republikanie dużo nadziei pokładali w osobie prezydującego obradom Kongresu wiceprezydenta Mike Pence’a, który przecież przysięgał na przestrzeganie Konstytucji, jednak Pence uważał, że nie może nic tu zrobić.
Protest na Kapitolu przybrał bardziej radykalne oblicze i setki protestantów z flagami wdarło się do budynku obradującego Kongresu. Co interesujące, przy jednym z głównych wejść doszło do utarczek, przepychanek z ochroną, natomiast z drugiej strony ochrona otworzyła masywne drzwi i wpuściła demonstrantów do środka. Nie obyło się bez ofiar. W próbie sforsowania głównego wejścia ochroniarz niespodziewanie zastrzelił weterankę sił powietrznych, Ashley Bobbitt. Druga kobieta została stratowana i zatłuczona przez ochronę w tunelu prowadzącym do Kongresu. Jednak z dostępnych zdjęć i filmików widać obywateli spacerujących po korytarzach Kapitolu, nie brak też aspektów komicznych (sceny z Szamanem).
Rządowa propaganda utrzymuje, że „powstanie” wstrząsnęło demokracją USA na miarę głośnego ataku na wieże z 9.11.2001 r., czy nawet (!) japońskiego ataku na Pearl Harbor z 7.12.1941 r. Samo to porównanie przyprawia o zawrót głowy i ewidentnie świadczy o bezczelnym manipulowaniu ludzką percepcją historii. Tak więc według rządu w „powstaniu” z rąk powstańców szóstego stycznia zginęło pięciu policjantów! Trudno tu dopatrzeć się prawdy, wiadomo, że jedna z ofiar zmarła jakiś czas później na zawał, inne cztery zostały również „wpisane” w liczbę ofiar, ale ani mru-mru o dwóch zabitych kobietach.
Tak więc to Trump organizując swój pożegnalny wiec 6.01.2021 r. zachęcił swoich zwolenników do bezprecedensowego w dziejach Ameryki ataku na Kongres. Trump istotnie wypowiedział słowa: „część z was pójdzie na Kapitol, aby patriotycznie i pokojowo wyrazić protest przeciwko oszukanym wyborom”. Kiedy wypowiadał te słowa setki obywateli były już przed drzwiami Kongresu.
Komisja milczy o tym, że kilka dni wcześniej na spotkaniu z szefem połączonych sił zbrojnych gen. Milley i najbliższymi współpracownikami, Trump zdecydował o skierowaniu 20.000 żołnierzy Gwardii Narodowej do ochrony Kongresu, licząc się z możliwościami kłopotów. Jednak szef ochrony Kongresu podlega speakerowi Kongresu i liderowi Senatu, czyli w tym przypadku Pelosi i Schumer’owi, oraz gospodarzowi terenu, czyli merowi Washington D.C. To oni odmówili inicjatywie Trumpa i nie skorzystali z jego zalecenia, a teraz oskarżają go o sprawczość, a nawet o spisek.
W Kongresie Republikanie przesłuchiwali szefa FBI, zadając pytanie ilu agentów FBI brało udział w „powstaniu”, oczywiście to pytanie pozostało bez odpowiedzi. FBI również nie jest zainteresowana przesłuchaniem niejakiego Roy’a Epps’a z Arizony, który dzień wcześniej i również 6 stycznia uchwycony jest na filmach agitując do ataku na Kapitol. Trzeba dodać, że uczestników protestu FBI namierzyło na Kapitolu dzięki filmikom i kamerom oraz ich prywatnym telefonom i zakupionym na karty kredytowe biletom lotniczym do Waszyngtonu. Część z nich ciągle po ponad roku przetrzymywana jest bez procesu w więzieniach. Jeden z nich, 31-letni mężczyzna, który stracił pracę, narzeczoną i kontakt z częścią rodziny, któremu za przejście z setkami innych przez Kapitol grożono kilkuletnim wyrokiem, miał dość i powiesił się. Republikanie wspominają odmienne traktowanie zadymiarzy Antify i BLM, którzy przez 128 dni protestowali, palili miasta, bili ludzi i policję, narasta świadomość braku poczucia sprawiedliwości.
W opinii wielu konserwatystów wypadki na Kapitolu z 6 stycznia były dobrze przygotowaną prowokacją, destabilizującą pułapką Deep State przeciwko Trumpowi i jego zwolennikom. Notowania Demokratów w nadchodzących jesiennych wyborach uzupełniających lecą na łeb, na szyję, głównie z powodu drożyzny i inflacji. Prognozy jasno wskazują na duże szanse Republikanów na przejęcie obydwu izb Kongresu. Dlatego obserwujemy rozpaczliwe, ale i brutalne próby zaczarowania rzeczywistości i powstrzymania nadchodzącej klęski Demokratów.
Zacytował Jerzy Karwelis
Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.
About Author
Jacek K. Matysiak, jak rozumiem, jest zwolennikiem Republikanów, może tej partii od herbaty, co widać po emocjonalnym , pełnym agresji w tonie, wpisie, atakującym Demokratów. Owa partia została sprytnie wywalona w 2015 roku przez manipulacje ze strony rosyjskich troili przy kampanii. Co już udowodniono w toku śledztwa prokuratury. Nie jest to zatem tajemnica. Nawet jeśli Trump bezpośrednio nie jest uwikłany w te aferę, to nigdy nie przyznał, ze tak było, zawsze odżegnywał się od tego, tak jakby na tym nie skorzystał bezpośrednio. A kiedy wybory w 2020 roku potoczyły się jak potoczyły, uznał, że przegrał o wybory zostały zmanipulowane. To jest dokładnie takie same zachowanie jak w przypadku PIS w 2010 i 2011 roku przy wyborach parlamentarnych i prezydenckich. PIS, bo przegrał, miał dokładnie taką samą narrację. Dokładnie. Jakby się wszyscy na Kremlu umówili. Dlatego ta optyka Pana Matysiaka, jakże interesująca, jest subiektywną, pełzną emocjonalnych tonów, opinią owego Pana. Bez opisania co było praprzyczyną zachowania Trumpa, jak i tego co stało się w styczniu 2021 roku. Tak jakby w 2015 roku nic się nie stało, a system demokratyczny nie został zaatakowany przez rosyjską propagandę. A zwycięzca uznał, że to wszystko było OK, że tak miało być. A gdy system wyrównał się w 2020, uznał, że to było chamstwo, że on ma wygrać, a reszcie odmawiał faktu, że to wyglądało zupełnie inaczej. Taki Jarosław Kaczyński, tyle ,ze w USA. Nikt mu nie będzie mówił, że białe jest białe, a czarne czarne.
Podobał mi się początek kadencji Trump-a, jak ostentacyjnie nie podał reki Makreli, która tylko po to przyleciała, wycofanie się z kreteńskiego porozumienia paryskiego i WHO. Ale jak to zazwyczaj bywa, na świecznikach zazwyczaj są umyślni i widać było, jak został utemperowany, tak samo było z oskarżeniami o sfałszowanie wyborów, jakby nie były zasadne, ktoś „ważniejszy na kasie” powiedział im(Trump-owi i jego Pani mecenas) delikatnie morda w kubeł, bo nie możemy, jaka by prawda nie była, na arenie międzynarodowej zakwestionować „demokracji”, także wszystko wróciło na stare tory, a dzisiejsza sraczka jest tylko obawą przed powrotem owego.
Brawo, Szcześniak. Jedno zdanie na 1/2 strony. Piszesz prawie jak Eliza Orzeszkowa. Tylko u niej zdania sens miały, u ciebie sensu nijak wydobyć się nie da. Tylko litery, słowa połączone bez logiki, składu i ortografii. Jedno zdanie a: 71 słów! 10 przecinków! 5 błędów ortograficznych! Jeden piwny bełkot.
Śmieciu, może jakieś argumenty? Wszyscy Ci tu piszą, że nudny jesteś, a Ty dalej doszukujesz się wyimaginowanych błędów, ale „nie wątpliwie” masz rację.
Robert, niepotrzebnie tracisz czas na dyskusję z tym płazińcem. Wiesz jak to jest, sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Powinieneś mu raczej współczuć, że natura go tak skrzywdziła, a nie wdawać się z nim w pyskówki.
Nie lubię zostawiać pola nie zaoranego na wiosnę i pajacom tego typu trzeba, jak chłop krowie na rowie, pokazywać, że nie pozjadali wszystkich rozumów świata, jak im się wydaje. Na początku(można sprawdzić, temu czemuś wydaje się, że nie można), próbowałem kulturalnie konwersować, ale w końcu i ja, niestety, przejąłem sposób komunikacji z adwersarzem. Nie można normalnie traktować człowieka, który do dziś broni noszenia namordników, jak niepodległości(tylko nie wiadomo czego, bo na pewno nie Polski).
No właśnie, Szcześniak. Dawaj argumenty, a nie bełkot, niekończące się zdania bez logiki i ortografii. Nudny to ty jesteś z tymi swoimi przemyśleniami. Nudny, ale pożyteczny, bo ludzie mają bekę jak widzą jacy mądrale zaludniają twoje rejony. Z kozy się urodziłeś i tego nie zmienisz.
Ruski troll „czytelnik” to chociaż jakąś kopiejkę dostanie za obsrywanie cudzych blogów nienawiścią do Polski i Polaków, a ty co? Do obornika chłopie, bo takie jest twoje przeznaczenie.
„Czytelnik” podejrzewa, że tracisz czas. Widać, że taki sam logik jak ty. Ciekawe jak można tracić coś co nie ma wartości? To co robicie to wydalanie, a nie tracenie.
I dalej to samo, znowu nachlany? Weź wymyśl coś nowego. Już Ci nie raz pisałem, ale napiszę jeszcze raz, mi nie przeszkadza i się z tym nie kryję, że jestem ze wsi, a że „wykształconym z dużych ośrodków”, co najwyżej mogą mi buty czyścić, to przeszkadza, to mam na to kompletnie wyje*ane. Gnij tam sobie w tym bagienku, z przeświadczeniem jaki to jesteś cudny. Rubel podskoczył, to pewnie i Tobie się micha cieszy. Pewnie dostajesz od wpisu, patrząc na aktywność.
Ty Szcześniaku obok wszelkich „zalet” masz jak widać i kolejną, manię wielkości.
Sądzisz chłopku od gnoju, że ktokolwiek zapłaciłby grosz za wpis który ciebie dotyczy? Tak jak tobie nikt nie zapłaci za kaleczenie języka polskiego tak nikomu nie zapłacą za robienie sobie jaj z ciebie.
Zmartwię cię, Szcześniak. Kilka razy już chciałem sobie ciebie darować, ale na priv dostałem liczne prośby żebym tego nie robił.
Ludzie chcą nie tylko poczytać ciekawe i ważne art. Pana Autora bloga, ale i się rozerwać wyobrażając sobie jak się bezsilnie miotasz z widłami w klatce którą sam sobie wybudowałeś. Tej klatki nie zrozum dosłownie. Ona taka niematerialna jest. Zbudowana z twojej mentalności i ograniczeń.
Przy okazji pozdrów kozulę i „czytelnika”.
Chyba setka za mocno weszła. Niestety muszę Cię rozczarować; wy „wykształcone” głupki takie właśnie macie pojęcie o wsi, w gnoju to niestety, ale Ty cały czas operujesz. Już nawet tworzysz sobie alternatywną rzeczywistość, w której ktoś do Ciebie pisze na „priv-a”. Paradne.
Niestety nie wiem, Szcześniak, co oznacza w waszej realnej rzeczywistości: „setka za mocno weszła”. Czyżby to jakieś nawiązanie do rodzinnej Szcześniaków przypadłości?
A co do pojęcia o wsi i gnoju. Jeszcze nikt nie wymyślił produkcji zwierzęcej bez tego tegoż gnoju produkcji. Właściwe zagospodarowywanie tego materiału jest istotne dla opłacalności produkcji. Oczywiście potomek ruskich kolonizatorów taki jak ty może nie wiedzieć i pitolić dyrdymały, że na obecnej wsi gnoju nikt nie zna.
Metyl wyraźnie ci Szcześniak zaburza percepcję. Od 3 lat widzisz, że w nicku używam adresu mailowego i nie domyśliłeś się że ktoś może do mnie prywatnie napisać? Wszyscy u ciebie w rodzinie tacy spostrzegawczy?
Nie wiesz, co to znaczy, ale wiesz czego się tyczy, no proszę jakie rozdwojenie. Bolą Cię ci ruscy kolonizatorzy sprzedawczyku. Od trzech lat nie widziałem nawet jednej osoby, która by się z tobą zgodziła i te tłumy pragnące z Tobą konwersować to tylko w Twoim małym bagienku istnieją. Powiedz, kto o zdrowych zmysłach przytaknie trollowi, który od trzech lat nie przedstawił żadnych kontrargumentów w dyskusji, tylko potrafi obrzucić inwektywami?