15.11. Gdy dziecko jest bronią
15 listopada, dzień 623. Wpis nr 612 zakażeń/zgonów 3.214.023/78.879 Czas wojenny i trzeba się zmuszać do oglądania plemiennych telewizji. Ja...
15 listopada, dzień 623. Wpis nr 612 zakażeń/zgonów 3.214.023/78.879 Czas wojenny i trzeba się zmuszać do oglądania plemiennych telewizji. Ja...
14 listopada, dzień 622. Wpis nr 611 zakażeń/zgonów 3.204.515/78.867 Jak już pisałem wiele razy, po świecie, ruchem skoczka szachowego, przemieszczają...
13 listopada, dzień 621. Wpis nr 610 zakażeń/zgonów 3.190.067/78.821 Chciałbym wrócić do dwóch wątków od strony opozycji, które pojawiły się...
12 listopada, dzień 620. Wpis nr 609 zakażeń/zgonów 3.175.769/78.555 Kurcze, wiedzieli od samego początku. Przychodzą dane populacyjne dotyczące skuteczności poszczególnych...
11 listopada, dzień 619. Wpis nr 608 zakażeń/zgonów 3.162.804/78.524 No i po Marszu Niepodległości. Dla mnie jest on zawsze papierkiem...
10 listopada, dzień 618. Wpis nr 607 zakażeń/zgonów 3.456.789/12.345 Trafiłem na ciekawy wątek, zapewne spekulacyjny, ale wysoce prawdopodobny. Dotyczy on...
9 listopada, dzień 617. Wpisy nr 606 zakażeń/zgonów 3.125.179/77.980 Jak pisałem wczoraj, sztaby polityczne przesiedziały całą noc i ranek, by...
8 listopada, dzień 618. Wpis nr 607 zakażeń/zgonów 3.111.534/77.760 Miał być normalny wpis o kowidzie, ale puszczę go chyba do...
7 listopada, dzień 615. Wpis nr 604 zakażeń/zgonów 2.345.678/12.345 No, mamy to. To znaczy jest (ma być) lekarstwo na koronawirusa....
6 listopada, dzień 614. Wpis nr 603 zakażeń/zgonów 3.091.713/77.733 Weekend minął, znowu odłożyłem sobie kowidki na później, czyli na weekend...