22.03. Gdy głód zaglądnie w oczy
22 marca, dzień 750. Wpis nr 739 Znowu wykrakałem. Pisałem w październiku, kiedy o wojnie to tylko zagorzalcy straszyli, że...
22 marca, dzień 750. Wpis nr 739 Znowu wykrakałem. Pisałem w październiku, kiedy o wojnie to tylko zagorzalcy straszyli, że...
Zdjęcie już kultowe. Polskie matki pozostawiają wózki dziecięce na dworcu dla przyjeżdżających Ukrainek z dziećmi. 21 marca, dzień 749 Wpis...
20 marca, dzień 748. Wpis nr 737 Gdy się przyglądam narracji opozycji coraz częściej natrafiam na pewną koncepcję. Ja wiem,...
19 marca, dzień 747. Wpis nr 736 Zauważyłem coraz częstsze pojawianie się koncepcji, że ta wojna to jest… szansa. Szansa...
18 marca, dzień 746. Wpis nr 735 17 marca miało miejsce transmitowane z Kijowa wystąpienie prezydenta Ukrainy w niemieckim parlamencie....
17 marca, dzień 745. Wpis nr 734 No i pojechali do tego Kijowa. I wrócili. Coraz częściej zdarzają się takie...
16 marca, dzień 744 Wpis nr 733 Złapmy byka za rogi. Mamy do czynienia z dyskusją, która dotyczy zakresu pomocy...
15 marca, dzień 743. Wpis nr 732 Mieliśmy ostatnio w mediach społecznościowych tak zwaną g…burzę, a właściwie pokaz jak to...
14 marca, dzień 742. Wpis nr 731 Wracam do kowidków, ale ze zrozumiałych względów są to kowidki wojenne. Mam już...
13 marca, dzień 741. Wpis nr 730 W prasie dużo spekulacji o tym jak „powinna” zakończyć się wojna rosyjsko-ukraińska. Najciekawsze,...