27.03. Koniec pandemii?
27 marca, dzień 755. Wpis nr 744 zakażeń/zgonów (dzisiaj) 6.628/85 Tak, postanowiłem wrócić jednak do zarzuconej po ponad siedmiuset dniach...
Ukraina
25.03. Cytat spod twierdzy w Srebrnej Górze
25 marca, dzień 753. Wpis nr 742 Dziś się opóźniłem, bo jestem w Srebrnej Górze i nie bardzo miałem zasięg....
23.03. Symetrysta domaga się symetryzmu
23 marca, dzień 751. Wpis nr 740 Gruchnęło i ucichło. Tak to jest jak się coś wyda i nie wiadomo...
22.03. Gdy głód zaglądnie w oczy
22 marca, dzień 750. Wpis nr 739 Znowu wykrakałem. Pisałem w październiku, kiedy o wojnie to tylko zagorzalcy straszyli, że...
17.03. Death whish, czyli pociąg do krwawej przesady
17 marca, dzień 745. Wpis nr 734 No i pojechali do tego Kijowa. I wrócili. Coraz częściej zdarzają się takie...
16.03. Porządek miłości
16 marca, dzień 744 Wpis nr 733 Złapmy byka za rogi. Mamy do czynienia z dyskusją, która dotyczy zakresu pomocy...
13.03. Dwa warianty zakończenia wojny. Optymistyczne?
13 marca, dzień 741. Wpis nr 730 W prasie dużo spekulacji o tym jak „powinna” zakończyć się wojna rosyjsko-ukraińska. Najciekawsze,...
11.03. Językowe bękarty wojny
11 marca, dzień 739. Wpis nr 728 Jestem filologiem i to w dodatku słowiańskim, z języka rosyjskiego. Specjalność nauczycielska. Studiowałem...
9.03. Gawarit Maskwa
9 marca, dzień 737. Wpis nr 726 Znalazłem to w internetach. Nic lepszego dziś nie na napiszę, więc cytuję ku...
6.03. Won, zewsząd won?
6 marca, dzień 734. Wpis nr 723 Ja wiem, obowiązuje zasada, którą wyznaje mój znajomy, a dotycząca Rosjan: „won, zewsząd...
